poniedziałek, 26 listopada 2012

Wyłudzenie odszkodowania

Górnik zaproponował swojemu koledze 10 % z kwoty odszkodowania. Mieli upozorować wypadek przy pracy. Zabrał ze sobą do pracy strzykawkę i środek znieczulający. Po drodze z oddziału elektrycznego wypożyczył dziesięciokilowy młot. Na miejscu dokładnie obejrzał strop, tak by mogły się posypać skalne odłamki. Zrobił sobie zastrzyk ze środka znieczulającego. Reklamówkę z medykamentami wyrzucił, a koledze polecił aby uderzył go młotem. Zmiażdżył mu stopę. Lekarze orzecznicy dokładniej przyjrzeli się sprawie i zaczęli kwestionować przyczynę wypadku. Ostatecznie zespół powypadkowy nie uznał tego za wypadek przy pracy. Mężczyźni usłyszeli zarzut oszustwa i wyłudzenia odszkodowania. Przyznali się do winy i postanowili dobrowolnie poddać się karze. Z prokuraturą uzgodniono karę po 8 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 3 lata i 800 zł grzywny. Musi oddać pieniądze z odszkodowania. Stracił pracę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz